W ostatnim czasie dookoła nas obserwujemy powrót do minionych lat. Moda, fryzury, muzyka, a przede wszystkim wzornictwo i architektura wnętrz nawiązują do połowy XX wieku. Nic dziwnego, bo obiekty projektowane w tym czasie były wyjątkowe. Ograniczeni restrykcyjnymi wymogami architekci, stawali na rzęsach, aby w projektowanych przez nich budynkach, pod czujnym okiem rządzących, dało się mieszkać, pracować, żyć. Zdecydowanie ich praca nie należała wtedy do łatwych. Projekty wyposażenia owych mieszkań i biur, projekty mebli były niezwykłe. I w końcu wracają do łask. Wygrzebane z piwnic, znalezione u starszej cioci, zapomniane na pchlim targu- meble, które przezywają swoją druga młodość
Nierzadko posiadacze takich perełek, nie zdaja sobie sprawy, jakiej wartości, materialnej lub sentymentalnej, mają krzesła, komody. Renowacja foteli z lat PRL-u, przerabianie ich, wymiana tapicerki na nowoczesną, łączenie stylów- dla niejednego stała się nowym hobby. A dla tych, którzy nie mają czasu bądź odpowiednich umiejętności, sklepy i portale aukcyjne proponują przeróżne, gotowe modele i wzory. Futurystyczny projekt RM58 Modzelewskiego doczekał się produkcji niestety dopiero w naszej dekadzie, nie tak jak fotel Chierowskiego z '62 roku, który już wtedy był wytwarzany w większej ilości. To właśnie projekt Chierowskiego jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych i przerabianych obecnie mebli z czasu PRL-u. Założona w okresie międzywojennym Spółdzielnia Artystów ŁAD, również najlepszy swój czas miała w prlu. Projekty polskich projektantów niczym nie ustępowały tym zachodnim.
Wiec jeśli nie masz hobby, masz ochotę na wyjątkowy, unikatowy mebel we własnym mieszkaniu, stare meble z PRLu mogą być dla Ciebie! Wnętrza z takimi właśnie sprzętami, nierzadko połączone z innymi, charakterystycznymi dla polski przedmiotami o naszym krajowym wzornictwie czy motywami ludowymi z rejonów Łowicza, robią bardzo dobre wrażenie.